Powiew Prehistorii - Minóg Strumieniowy

 



W majówkę miałem niecodzienną przyjemność oglądania bardzo rzadkich stworzeń - minogów strumieniowych. I to w jednej z naszych podkrakowskich rzeczek!


O minogach wiedziałem niewiele. Ot tylko tyle, że to nie ryby, że są już bardzo rzadkie i że są pod ścisłą ochroną. 

Gdy 3 Maja zobaczyłem je po raz pierwszy w krystalicznie czystej wodzie - oniemiałem. Nie zdawałem sobie sprawy że są tak duże - wyglądały jak małe węgorze, miały około 18cm - od góry szare, od czasu do czasu w wartkim nurcie odsłaniały srebrne boki.

Przyklejały się otworem gębowym do kamieni, przeskakując z jednego na drugi, falując w prądzie.

Zachęciło mnie to do poszukania większej ilości informacji.

 "Moje" minogi zidentyfikowałem jako strumieniowe (w PL występują jeszcze rzeczny, morski i ukraiński). 

Minogi do życia potrzebują wyjątkowo czystej wody. Występują w wartko płynących rzekach o kamienistym dnie (głównie w dorzeczu Górnej Wisły i Odry).

Nie posiadają czaszki, jak ryby, a jedynie chrzęstny szkielet (trochę podobny do tego u rekinów) i należą do najstarszej linii ewolucyjnej kręgowców. Po bokach mają 7 otworów służących za skrzela, i jeden otwór nosowy. 

Żyją około 3 lat w postaci larwalnej, po czym przekształcają się w dorosłe minogi. Po odbyciu tarła - giną.

Możliwe że w niezmienionej postaci żyły już na Ziemi kilka milionów lat temu.

Bywają chętnie zjadane przez pstrągi.

Poniżej prezentuje dwa filmiki, które udało mi się nagrać:




Komentarze

  1. Nie miałem pojęcia , że takie coś żyje w podkrakowskich rzeczkach. Zapewne są to ilości śladowe. Nikt nie prowadzi żadnych badań , wiec zapewne poza Tobą i mną w tym monecie nikt nie ma o tym zielonego pojęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też byłem w szoku. Nie myślałem że kiedykolwiek zobaczę takiego stwora :-) i to jeszcze u nas. To cieszy, znaczy że nasze wody oczyszczają się.

      Usuń

Prześlij komentarz