Wiosenna Płoć

 


Od dwóch czy trzech lat marzyło mi się złowienie dużej, srebrzystej płoci na spinning. Owszem, zdarzało mi się już regularnie łowić ładne czerwono-płetwe wzdręgi. Trafiały się liny, ładne leszcze i krąpie. Moim łupem padały nawet okrągłe jak paletki, złociste karasie. Co do płoci - efekty były gorzej niż marne. 

 

Największa płoć jaką dotąd złowiłem na ultra light, miała niewiele ponad 20cm. Wszystkie pozostałe oscylowały w granicach 10-15cm.

W niedzielę 23 kwietnia postanowiłem spróbować ponownie. Jeśli znów nie uda się złowić okazałej płoci, może trafi się ładna wzdręga albo lin? Dzień zapowiadał się wyjątkowo słoneczny i gorący, jak na kwiecień. Wstałem więc wcześnie rano, żeby zdążyć połowić 2 godziny przed mającą nastąpić zapowiadaną falą ciepła. 

Poranek był wyjątkowo słoneczny i pogodny, zero wiatru na tafli jeziora. Jednocześnie wyraźnie dawało się wyczuć poranny chłód. Idealne warunki do wędkowania! Pytanie, czy wzdręgi i płocie nie rozpoczęły już tarła? Jeśli tak, nie ma co liczyć na brania.

Przez pierwszą godzinę miałem sporo kontaktów z rybami, wyciągnąłem jednak tylko kilka niedużych okonków, których bandy terroryzowały drobnice na płytkiej wodzie tuż przy brzegach. Dodatkowo trafiły się dwie nieduże wzdręgi. 

Tego dnia byłem dość aktywny, często zmieniałem miejsca. Wreszcie trafiłem na takie, które wyglądało dość obiecująco, dodatkowo buszowało tam o wiele więcej drobnicy niż w poprzednich. Tu postanowiłem zabawić dłużej, obławiając skrupulatnie wszystkie partie wody.

W pewnym momencie, czuję na zestawie mocny opór, i już po paru sekundach wiem, że mam na kijku do 5g coś naprawdę fajnego. Wędka gnie się pięknie, w pierwszych chwilach myślę, że mam na kiju grubego okonia.

Gdy bok ryby błyska przy powierzchni żywym srebrem już wiem, że wreszcie mam dużą płoć na którą tak długo czekałem! Podbieram rybkę małym muchowym podbierakiem. Robię zdjęcia, oglądam. Jest dobrze zapięta, w kąciku pyszczka widzę mikro jiga własnej produkcji na bez-zadziorowym haczyku. 

Z emocji zapominam zmierzyć rybę. Obstawiam, że miała 30cm. Wypuszczam płoć delikatnie do wody a ta energicznie odpływa.  

Niebawem przystąpi do tarła.



Powiązane artykuły:

Pierwsze ryby na przedwiośniu

Białoryb na spinning-od czego zacząć?

Białoryb na spinning-gatunki ryb, zestaw i przynęty

Białoryb na spinning - taktyka i technika


Komentarze